Blog

Mendacium vol. 2

Wygląda na to, że kłamstwo, od którego się odcinam od lat, wraca do mnie wciąż niczym bumerang. Na miejscu osób, które kłamią pojawiają się wciąż nowe, a proces wykluczania z życia niewiarygodnych ludzi staje się syzyfową pracą. Jeśli mnie znacie, to wiecie, że nic nie potrafi wytrącić mnie z równowagi tak bardzo, jak zakłamanie rzeczywistości.

Czy naprawdę jesteśmy aż tak wygodni, że nie stać nas na czasem nawet gorzką prawdę?

Zastanawiasz się, dlaczego nazywam to wygodą? Mam wrażenie, że kiedy ubieramy rzeczywistość w słowa, które są jej naszą autorską i pasującą do danej sytuacji wersją, staramy się przyspieszyć proces realizacji celu lub po prostu uniknąć konsekwencji. Po małej analizie ostatnich miesięcy mojego (w zasadzie całkiem przyjemnego) życia udało mi się znaleźć kilka sytuacji, w których zmieniamy rzeczywistość na swoją korzyść.

10 powodów przeinaczania i zamieniania rzeczywistości, czyli w skrócie 10 powodów kłamania według Molskiej:

  1. Konsekwencje
    Często wizja następstw własnych działań jest dla człowieka zbyt ciężka do udźwignięcia. Jest wtedy gotowy zaryzykować próbę zmiany rzeczywistości, zamiast wziąć na barki swój błąd.
  2. Wizerunek
    Człowiek buduje swoją markę osobistą latami. Chce, by pasowała do wzorca w jego głowie. Dlatego powtarza pewne przeinaczone lub wręcz zupełnie nierzeczywiste opowieści do momentu, aż sam w nie uwierzy.
  3. Osiągnięcie celu
    Gdy człowiekowi brakuje argumentów lub wie, że stan faktyczny nie prowadzi do celu, buduje historię, która akurat mu pasuje.
  4. Spychologia
    Człowiek jest świadom tego, że warto pewne rzeczy zrzucić na kogoś innego. Po co mu taki ciężar, skoro jego konkurent czy nawet przyjaciel nie będą o tym wiedzieli i nie będą mogli się bronić. A jeśli nawet będą wiedzieli, to nie dowiedzą się, że „nowa prawda” wyszła od właśnie tego człowieka.
  5. Wiarygodność
    Często człowiek mówi o pewnych wartościach, a żyje niekoniecznie zgodnie z nimi. Nie chce pokazywać, że nie mają wiele znaczenia w jego codzienności. Najczęściej widać to w kontekście wiary, którą wyznaje, która kontrastuje ze sposobem życia, który wybrał.
  6. Głupota
    Człowiek sądzi, że może dowolnie żonglować rzeczywistością, tak, by akurat pasowała mu do kontekstu lub informacji, którą chce przekazać. Następstwem tego jest to, że podczas tego samego spotkania może przedstawić dwie zupełnie wykluczające się informacje nie będąc tego świadom.
  7. Poczucie wyższości
    Podobno 80% ludzi sądzi, że jest mądrzejsza od pozostałych. Skoro czuje się mądrzejsza, zakłada też, że może pozostałą część oszukać, bo przecież życie osoby nadprzeciętnej jest więcej warte niż pozostałych.
  8. Fake it till you make it
    Człowiek, kłamie, by lepiej wypaść przed otoczeniem. Tworzy styl życia i przedstawia go publiczności w sposób, jaki mu pasuje, a nie taki, jaki w rzeczywistości jest. Pomagają mu w tym przede wszystkim karty kredytowe i kredyty.
  9. Bo może i chce
    Tak naprawdę kłamstwo niczego od człowieka nie wymaga. Żadnego wysiłku ani żadnych dodatkowych umiejętności. Wystarczą słowa. Dzięki kłamstwu, jego życie może wyglądać na ciekawsze, a dzięki temu również jego osobowość
  10. Lęk przed wykluczeniem
    Człowiek boi się, że poprzez przedstawienie prawdy o sobie zostanie wykluczony. Zostanie poddany ostracyzmowi społecznemu. Ukrywa prawdę, bo wie, że może to zagrozić jego pracy, bezpieczeństwu czy spokojowi.

Ostatnio zaczęłam zwracać ludziom uwagę, gdy przyłapię ich na kłamstwie. Szukam przyczyn tych działań, ale w rewanżu słyszę ciszę lub wyparcie. Może z jeden na dziesięć razy ktoś przyzna się, że nie pamiętał lub nie słuchał albo zwyczajnie obawiał się, co o nim pomyślę. Kończy się na przeprosinach, a ja czuję spokój, bo wiem, że dana osoba miała przynajmniej „jaja”, by się przyznać. A co z resztą? Kończę z wielkim żalem i zmieniam sposób funkcjonowania relacji na taki, który nie pozwoli na kolejne tego typu zachowania.

Marta Wójcik