Jedyne czego mi w życiu brakuje to czas.
Nie jestem pewna w jak cudowny i dziwny sposób przemija, ale w jednym momencie czuję, że mam go w nadmiarze, a za chwilę zwyczajnie nie jestem w stanie zdążyć. Próbuję nad nim zapanować i przewidzieć jego przemijanie, ale nie mam pojęcia jak to zrobić, by było skuteczne.
Nie ma nic cenniejszego niż chwila, którą człowiek może poświęcić drugiemu człowiekowi, bo wszystko inne poza tą chwilą jesteśmy w stanie mu zwrócić. Nie masz czasem wrażenia, że nie doceniamy tego, że ktoś znalazł dla nas moment w swoim cennym życiu? Nie ma tutaj znaczenia, czy mówimy o czasie prywatnym czy służbowym. UWAGA! Powiem coś, czego może nie dopuszczasz czasem do siebie – gdy pracujesz to nadal żyjesz i każda chwila w pracy jest częścią Twojego życia, dlatego DOCENIAJ JĄ. Pewnie łapiesz się czasem na tym, że myślisz: jeszcze tylko dwa tygodnie pracy i urlop. Z czego urlop trwa tydzień, więc w zasadzie krócej niż oczekiwanie na niego.
Mam wrażenie, że niektórzy ludzie poprzez zabieranie czasu innym, np. kazanie na siebie czekać, chcą podkreślić swoją rangę i to, że są ważniejsi niż osoba, która na nich czeka. Tyczy się to tak samo randek, jak i spotkań służbowych. Czyli możemy założyć, że randka to rodzaj spotkania służbowego, na którym jedna osoba ma pewne wymagania, a druga stara się im sprostać. Idealny stan to ten oparty na wymianie. Oboje mamy oczekiwania wobec siebie i oboje je realizujemy = oboje jesteśmy na czas. Niestety, zarówno w pracy jak i związku potrzebujemy kompromisu lub skończy się na autorytarnym statusie relacji, która w końcu i tak ulegnie destrukcji, bo ktoś odejdzie, zostanie zwolniony lub sam się zwolni. Dlaczego? Ze zwykłego zmęczenia, znudzenia, a może poczucia bezradności? Wszystko może zacząć się od zwykłego braku szacunku dla czyjegoś czasu…
Słyszałam niejednokrotnie, że droga jest ważniejsza niż sam cel. Wydaje mi się, że ma to sens, bo droga zabiera nam więcej życia, niż chwila osiągnięcia samego sukcesu/celu, a czasem porażki. DYGRESJA: Jestem fanką porażek, bo regularnie mnie spotykają. Pewnie na równi z sukcesami, a może nawet częściej. Ale jestem też specjalistką od wizerunku, więc o większości nikt nie wie lub dowiaduje się w taki sposób, w jaki chciałam je przedstawić. Wszystko to kwestia perspektywy.
A wracając do czasu. Szanuj swój czas i czas innych ludzi, który go dla Ciebie poświęcą, bo nie mogą dać Ci nic bardziej wartościowego. Pamiętaj, że możemy odrobić w życiu wszystko. Zarobić stracone pieniądze, poprawić swoją kondycję, nauczyć się języka czy zmienić pracę bądź partnera. Jedyne czego nie jesteś w stanie odzyskać to czas na szczęście, który jest najcenniejszą walutą na wspaniałej planecie o nazwie Ziemia.